Sandomierz, Bałtów…

Sandomierz, Bałtów…

Uczniowie klasy 5c, 5d i Majka z 6b byli na dwudniowej wycieczce. Pierwszy dzień spędzili w mieście „ojca Mateusza” – Sandomierzu. Sandomierz nazywany był „Małym Rzymem”, bo Rzym – jak również Sandomierz – na siedmiu wzgórzach leży. Był: zamek, Brama Opatowska – zbudowana w XIV-XVI w. – jedna z najlepiej zachowanych bram miejskich w Polsce, fragmenty średniowiecznych murów obronnych oraz furta dominikańska tzw. „Ucho Igielne”, Katedra – wzniesiona w XIV w, Zbrojownia i trasa podziemna o długości 470m, której głębokość dochodzi do 12 m ponożej poziomu rynku. Poznali Legendę o Halinie Krępiance i Tatarach. Przeszli najpiękniejszym wąwozem sandomierskim – Wąwozem Królowej Jadwigi.

Drugiego dnia pojechali do Bałtowa. Spacerowali alejkami JuraParku, gdzie czekały modele około 100 dinozaurów. W parku miniatur zobaczyli 50 zamków i pałaców, stanowiących najciekawsze zabytki architektoniczne Polski, a w Muzeum wystawę „Powrót do przeszłości”. W Zwierzyńcu z pokładu amerykańskiego schoolbusa widzieli wiele zwierząt zarówno tych rodzimych jak i egzotycznych przedstawicieli z innych kontynentów. Na koniec były atrakcje w Parku Zabaw.

Przejdź do treści